mam kryzys...
Data dodania: 2012-09-06
Jeeeejku, jak ja Wam wszystkim zazdroszczę!!!!
Ciągle coś się dzieje, ten buduje, ten wykańcza, tamten już sie wprowadza...
A ja KUUUUUŹŹŹŹŹŹŹWA zawieszona w próżni!!!!
Pierdzielony Bob Budowniczy ma już 3,5 miesiąca obsuwy i końca nie widać! Niestety nasza transza kredytu na wykończenie chaty jest uzależniona od odbiorów technicznych, a te wciąż w lesie... Z tego powodu nie możemy zrobić w chacie nic!
Nie chce mi się łazić po sklepach, ba, nawet nie chce mi sie buszowac w sieci w poszukiwaniu pomysłów i wyposażenia domu... Krew mnie zalewa...