Łazienka.
Data dodania: 2012-04-24
Tak sobie siedzę i myślę... i łeb mam coraz większy od tego myślenia! Ale cóż mi pozostało? Trzeba jakoś wszystko sobie poukładać, żeby potem nie było, że fachowiec przyjdzie, a ja... dopiero bedę na etapie wybierania kafelek.
No więc.
Dziś na tapetę poszła łazienka. I ja coraz bardziej skłaniam się ku mniej więcej takiej stylizacji:
Wspólny mianownik łatwo zauważyć na pierwszy rzut oka - drewno! Co prawda jestem daleka od zastosowania naturalnego drewna w łazience z obawy o chyba dosć kłopotliwą pielęgnację. Ale kafle drewnopodone? Czemu nie?!