wpisy na blogu

No! Chata trochę zaczyna przypominac chatę.
Znaczy podłogi jakby znormalniały.

Salon:
A tak na marginesie, te kable co zwisaja z sufitu to moja instalacja alarmowa. Dowiedziałam się, że ją mam jakieś dwa tygodnie temu. Nie ma to jak dobra komunikacja z deweloperem ;-)

jadalnia:

hol i wiatrołap:

kotlownia plusz kalosze madżików:

łazienka - z wygrzebanym miejscem pod brodzik, bo nie chcialam, żeby potem madżik od łazienki wircił otwór pod odpływ na chybił trafił:

nasza sypialnia:

pprzedpokój na górze:

pokój dziecka:

...A o dzonku, jaki wyszedl przy okazji wylewek napisze nastepnym razem.